Miasto oddychało słońcem, które rozlało się na dachy kamienic jak miód na świeżo upieczoną chałkę. W powietrzu unosiła się woń kurzu, rozgrzanego bruku i nadziei na lody bakaliowe. Szliśmy przed siebie bez pośpiechu, bez planu, bez mapy... Z sercami otwartymi i gotowymi na przeciąg niespodzianek.
Kroki zaprowadziły nas nad Wisłę. Tam, gdzie woda niesie opowieści, a wiatr ma w sobie coś z poety. I właśnie tam, na tle błękitu i szumu rzeki spotkaliśmy...smoka. Nie ziejącego ogniem, nie ryczącego, nie groźnego, lecz... zamyślonego. Z wyrazem pyska jakby słuchał piosenek Edith Piaf i rozważał sens życia, a na barkach niósł coś więcej, niż własną historię.
Smok Romantyk. Dźwiga kłódki. Małe dowody wiary w to, że miłość może trwać po wsze czasy. Każda z nich jest jak szept. Jedno "na zawsze" wypowiedziane z nadzieją, że tak właśnie będzie. Zakochani powierzyli je jego opiece, wierząc, że ich nie zdradzi, nie zapomni. Że będzie strażnikiem ich uczuć. I może dlatego wygląda jak postać z listu miłosnego, pisanego piórem maczanym w uczuciach na kremowym papierze, pachnącym różami i... niedopowiedzeniem? Z melancholią w spojrzeniu. Z brzuchem wspartym o ziemię i głową, która słyszy więcej niż mówi.
Pochyliłam się by zrobić mu zdjęcie. I wtedy usłyszałam jego szept: "miłość to nie zianie ogniem. to ciche tkanie nici między sercem, a sercem". W tamtym momencie zawiązaliśmy pakt. On pozwoli mi usłyszeć to, co niewidoczne. A ja opowiem jego historię. Nie wielką epopeję, ale tę codzienną, pachnącą miastem, latem i miłością.
Miłość to nie tylko mruczenie na kolanach.
Czasem to też drapanie w drzwi.
/Puszek🐾 /
Wypowiedziane szeptem,
zapisane puszkiem...
Jak na Romantyka, to się biedak nadźwiga!
OdpowiedzUsuńMnóstwo tych kłódek wszędzie i jak ktoś powiedział, czasami te dowody miłości dłużej przetrwają, niż uczucie...
Bardziej cierpiętnik niosący ciężary...jakżesz ta miłość potrafi być ciężka.
Usuń@Jotka
UsuńCzasem się zastanawia, czy dźwiga miłość, czy złom sentymentalny😉
@Ania
UsuńMiłość bywa lekka… dopóki ktoś nie przypnie jej do smoczego grzbietu kłódką z inicjałami😉
U nas jest tama wodna. Ludzie tam zakuwają własne uczucia kłodkami chcąc je zatrzymać na wieki.
OdpowiedzUsuńProblem w tym, że materia uczuć jest zwiewna i ... wolna. Nawet kłódka nie potrafi zmusić nas do kochania. :)
Miłość ma skrzydła, nie zawiasy, a ludzie ciągle próbują ją przypiąć jak rower do barierki. Dlatego te kłódki to raczej dowody wiary w wieczną miłość, a nie dowody wiecznej miłości.
Usuń